niedziela, 22 lipca 2012

Trzy .

Zostałam wręcz brutalnie pociągnięta na parkiet . Gdy się odwróciłam, nie wiedziałam czy się cieszyć, czy wrzeszczeć .

- Oli ! - powiedziałam w końcu widząc swojego przyjaciela - Nie rób tak !
- Wybacz, ale inaczej byś ze mną nie zatańczyła . - zaśmiał się
- Nie prawda ! - prychnęłam
- Och, no nie obrażaj się .. - mruknął i złapał mnie w talli, przyciągając do siebie

Akurat zaczęła się jedna z wolniejszych piosenek, więc zarzuciłam mu ręce na szyję, wtulając się w jego " świętą bluzkę " .

- Gdzie zniknęliście ? - zapytałam przerywając " ciszę "
- Sam pociągnęła mnie na parkiem .. - zaśmiał się, a ja sobie to wyobraziłam

Nie chce nic mówić, ale jak na dziewczynę to ona nie umiała tańczyć .. Nie żeby jakoś się ośmieszała czy coś, po prostu .. To nie jest dla niej .

- A gdzie ją teraz wcięło ? - spojrzałam na Oliver`a
- Gada z tymi peda .. Wybacz, z tymi chłopakami . - zaśmiał się

Oliver uwielbiał ich przezywać, chociaż nic do nich nie miał ..
Spojrzałam za siebie i ujrzałam swoją przyjaciółkę flirtującą z Hazzą .. Czyżby coś między nimi miało się .. wydarzyć ?
Cicho się zaśmiałam, a Oli zawtórował mi .

- Odbijany .. - usłyszałam za sobą

Oliver niechętnie odszedł, a na jego miejsce wstąpił Niall . Ja, zdezorientowana, stałam jak słup, dopóki chłopak nie chwycił mnie w talli i nie przyciągnął do siebie .

- Czego ty ode mnie chcesz ? - zapytałam patrząc mu w oczy
- Ciebie .. - zamruczał mi do ucha, przygryzając jego płatek

Piosenka się skończyła, ale to nie był koniec .. Nie dla mnie ..
Niall pociągnął mnie za rękę w jakiś kąt, a tam przyparł do ściany .
Zaczął składać na mojej szyi delikatne pocałunki, a ja starałam się mu wyrwać . Na marne ..

- Zostaw mnie ! - po moim policzku popłynęła jedna, samotna łza
- Nie udawaj, że tego nie chcesz .. - mruknął w moją szyję

Nie byłam w stanie się mu wyrwać . Był za silny ..
Nagle rozbłysły mocne światła, które go oślepiły i cofnął się o krok, tym samym dając mi czas do ucieczki . A więc uciekłam .
Ominęłam go i pobiegłam do łazienki .
Tam oparłam ręce o umywalkę i pochyliłam się nad nią, zamykając oczy i głęboko oddychając .
Szybko obmyłam twarz zimną wodą i poprawiłam makijaż, który już wcześniej się rozmazał .
Westchnęłam i wyszłam z łazienki .
Niedaleko wejścia spotkałam resztę zespołu, Oliver`a i Sam . Podeszłam do nich .

- Gdzieś ty zniknęła ? - Zayn spojrzał na mnie zmartwiony
- Musiałam pójść do łazienki .. - burknęłam

Kiwnęli głowami i wróciliśmy do zabawy . Nigdzie już nie spotkałam blondyna . I dobrze ..



~ * ~



Tańczyłam już chyba z wszystkimi . 
Padłam na małą kanapę w rogu . Po chwili poczułam jak ktoś się dosiada . 

- Chciałabyś do nas przyjść ? - zapytał bez zbędnych " ceremonii "
- Kiedy ? - spojrzałam na Mulata
- Jutro . - odparł z uśmiechem - Około 14 . - dodał
- Dobra .. - uśmiechnęłam się i po chwili wahania pocałowałam w policzek 

Impreza minęła dość .. fajnie . Niall już się nie pojawił, więc to też sprawiało, że miałam lepszy humor . 
Opadłam zmęczona na swoje łóżko, jednak po chwili podniosłam się z niego i rozebrałam . 
Weszłam pod prysznic i dokładnie umyłam się . Później wysuszyłam włosy, ubrałam bieliznę i swoją piżamę składającą się z za dużej czarnej bluzki i workowatych spodni w kratę . 
Zmyłam makijaż i położyłam się spać . 
Ogarnął mnie niepokój ..
Zayn zaprosił mnie do nich, a przecież mieszkają razem, co oznacza, że spotkam się z blondynem . Ale pocieszałam się faktem, że przy chłopakach nic nie zrobi .
Bo nie zrobi, prawda .. ?



~ * ~



Obudziły mnie promienie słońca, przedostające się przez niezasłonięte okno . 
Otworzyłam oczy, przecierając je .
Z uśmiechem na twarzy, wstałam, rozebrałam się idąc do łazienki i weszłam pod ciepły strumień wody . 
Gdy wyszłam spod prysznica, wytarłam się i ubrałam . Potem poczesałam i pomalowałam . 
Później zeszłam na dół, wchodząc do kuchni . 
Tam zrobiłam sobie płatki z mlekiem, po czym je zjadłam . 
Około godziny 12 ( czyli pół godziny później ) zadzwonił dzwonek do drzwi . 
Zdziwiona poszłam otworzyć . 

- Samie ! - krzyknęłam i przytuliłam swoją przyjaciółkę
- Spokojnie ! - zaśmiała się i wpuściłam ją - Bo wiesz, mam sprawę .. - mruknęła
- Jaką .. ? - zapytałam podejrzliwie
- Bo .. Dałoby się żebyś umówiła mnie z Harry`m ? - zarumieniła się
- Zobaczę co da się zrobić . - zaśmiałam się 
- Dobra, to ja lecę . - uśmiechnęła się

Pocałowała mnie w policzek i wyszła, a ja usiadłam na kanapie . Włączyłam telewizor na byle jaki kanał . Akurat trafiłam na Plotkarę, więc postanowiłam ją obejrzeć .

Po kolejnej godzinie zaczęłam się zbierać . 
Wzięłam torebkę i wyszłam zamykając drzwi . 
Zayn wysłał mi dziś esemes z adresem, więc szłam patrząc na numery domów . 
Gdy trafiłam na odpowiedni dom, zatrzymałam się i wzięłam trzy głębokie oddechy . Potem weszłam na ganek i zadzwoniłam dzwonkiem . 
Czekałam kilkanaście sekund, aż w końcu otworzył mi Zayn . 



________________________________________

A więc rozdział trzeci już gotowy ^ ^
Piszcie jak wasze opinie o wizerunku Niall`a :D 
A co do waszych próśb, abym nie przerywała w takich momentach ; mówię stanowcze NIE :D 
Jak przerywam w takich momentach, to wiem, że przeczytacie następny :P

Bye ! 



4 komentarze:

  1. Rozdział spoko ;)
    Co do wizerunku Nialla jakoś nie pasuje mi on do takiego typu, ale to może dlatego że za dużo czytam opowiadań gdzie jest taki słodki i uprzejmy, sama też go tak przedstawiłam w moim opowiadaniu i może właśnie dlatego jakoś tak dziwnie mi się czyta że jest takim podrywaczem i w ogóle ...
    Ale to Twoje wyobraźnia i nie będę już pisać żebyś go zmieniła bo jeśli tak go widzisz w tym opowiadaniu to tak już będzie ;P
    Czekam na następny,
    M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niall nie może być 'czarnym charakterem'. Tego słodziaka nie można stawiać w takim świetle, bo to po prostu do niego nie pasuje. xD
    A co do przerywania, to masz rację, bo ja na pewno przeczytam następny <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział aż zapiera dech w piersiach , lubię takie blogi , ale wiesz co jedno mi troszkę nie pasuję , mogłabym pominąć ten fakt , ale jak już o tym piszę to dokończę , Niall mógłby być trochę dla niej milszy i jej tak nie molestować psychicznie ;) bo wiesz na ogół on jest taki słodki , to znaczy nie znam go osobiście ;P ale z tego co wiem to jest słodki i miły więc proszę cię , aby w następnych rozdziałach trochę się ogarnął , chociaż Melody także mogłaby wziąć go za fajnego kolesia a nie go nienawidzić :) Ale po za tym uwielbiam twojego bloga , i fajnie jest kiedy zakańczasz rozdział w najlepszych momentach ja to lubię , wiem , że w następnym rozdziale może wydarzyć się coś fajnego :) A tak przy okazji zapraszam na mojego nowego bloga mam nadzieję , że ci się spodoba :) http://life-is-one-big-puzzle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń